Miało być krótko, jest krótko - dwa nagrania i element leksykalny, który je łączy.
Drugie nagranie to w zasadzie taka jakby reklama. Nie tyle product placement w teledysku, tylko teledysk przy okazji reklamy. Lopez zachwala nam kryształki Swarovskiego i jest ładnie, oraz alkohol, i jest wesoło.
Bo kryształki Swarovskiego bywają naprawdę ładne. Na przykład taka durnostojka za 6.300 zł. Albo takie coś. Albo po prostu to.
Taa.
"That badonka donk is like a trunk full of bass on an old school Chevy, " śpiewa artysta, a my już wiemy, co ma na myśli.